Kadavar

027Już niedługo będziecie mieli okazję przenieść się w muzyczną podróż w czasie do wczesnych lat 70, epoki zdominowanej przez hard/blues/psychodelic rock, gdzie prym wiodły min. takie zespoły jak Black Sabbath, Grand Funk Railroad, Blue Cheer, Hawkind czy Led Zeppelin. Stanie się to za sprawą zespołu Kadavar, którego fascynacje muzyczne tamtym okresem objawiają się nam w drugiej dekadzie XXI wieku. Trzy rzeczy przychodzą mi do głowy, kiedy słucham Kadavar: trzech facetów z brodami, trzy płyty oraz ich trzy koncerty, które wkrótce odbędą się w Polsce: 11 grudnia w gdańskim klubie B90, 12 grudnia w warszawskiej Progresji oraz 13 grudnia w krakowskiej Fabryce. Kadavar jest berlińskim trio, utworzone zostało w 2010 roku przez wokalistę i gitarzystę Christopha „Lupus” Lindemanna, perkusistę Christopha „Tiger” Bartelta oraz basistę Philippa „Mammut” Lippitza, którego w 2013 roku zastąpił Simon „Dragon” Bouteloup . Na swoim koncie mają trzy płyty nagrane z wykorzystaniem analogowego sprzętu, wszystkie albumy „Kadavar” (2012), „Abra Kadavar” (2012) oraz najnowsza „Berlin” (20.08.2015 r.) wydane zostały na CD i oczywiście na ciepło brzmiących winylach. Nie tylko ich kompozycje czerpiące pełnymi garściami z dobrotliwości płynących z muzycznego dziedzictwa lat 70-tych, ale także oldschoolowy image i oprawa graficzna płyt sprawiają, że możemy poczuć ten wyjątkowy klimat. Może i Wy jesteście sentymentalni i chociaż przez moment zapragniecie udać się w sentymentalną podróż i posłuchać ich zgrabnych kompozycji./penny_lane 2.12.15/

foto: http://www.cityfun24

Ten wpis został opublikowany w kategorii Archiwum 2015. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.